Dobra, minęło trochę czasu, więc mogę napisać coś jeszcze.
Na początku:
postanowiłem wymienić pasek naramienny, gdyż ostatnio, jak naładowałem torbę po brzegi różnymi gratami i ważyła prawie 10 kg, ten pasek trochę mnie denerwował.
Zobaczyłem u kumpla, który ma Lowepro no i z bólem serca muszę, przyznać, że ten Lowepro jest lepszy.
Dlatego też zamówiłem sobie pasek Lowepro.
Nowy-kosztuje coś ok. 40-45 zł, ja kupiłem na aukcji za 28 zł.
Jak będzie-zobaczymy.
Druga rzecz....
Ostatnio, jak znajomi zobaczyli tą torbę to się zaczęli mnie pytać, czy ja tam turystyczną lodówkę wsadziłem czy co, a matka myślała, że się z domu wyprowadzam, ale ja się tym nie przejmuje.
Dla mnie torba jest wygodna.
Przyzwyczaiłem się już do jej wagi.
Praktycznie nie ma problemu z wyciągnięciem body z tego otworu na górze klapy.
Z początku trochę bolało mnie ramię od dłuższego noszenia, ale teraz to ja się już z tą torba praktycznie nie rozstaję.
Pokrowce są trochę dziwne.
Myślałem, że one są na gumkę, a jednak nie.
Ściąga się je się przy pomocy sznurków, co nie jest do końca komfortowe, ale po paru razach da się żyć.
Pokrowce naprawdę chronią przed deszczem.
Byłem na spacerku któregoś dnia i zaczęło lać.
No to torbę w pokrowiec i idziemy.
Po powrocie, torba nie była praktycznie w ogóle mokra.
No to tyle jak na razie.
Pozdr.