Tylko że one sobie leżały grzeczniutko w szufladzie niepodłączone.
Co mi szkodzi spróbować tego chwytu.
Dziękuję za odpowiedzi.
Pokombinuję. Ale jak nie zaskoczą to będę chyba zmuszony popatrzeć za nowymi.
A jak powinno się akumulatory przechowywać?