Ładowarka, którą masz - a mam taką samą - ma funkcję "najpierw rozładuj, a potem naładuj". Zawsze ładowanie robię w ten sposób i dotychczas tylko jeden akumulatorek, z kilkunastu, mi padł.
To na przyszłość. A te, o których piszesz, to chyba tylko do wyrzucenia.
Akumulatory NiMh mają efekt pamięci.
Oczywiście w sposób ekologiczny.
