Wydaje mi się, że czasami chyba lepiej nie grzebać w C40D.
Przeczytałem kiedyś, że kalibrowanie AF w 40tce opiea się właśnie na programowym "poprawianiu" AF (jakieś dane wprowadzone w soft redukują FF/BF). Po zainstalowaniu nowego softu trzeba podobno robić znowu kalibrację AF. Piszę "podobno" bo nie sprawdzałem, a przez to co kiedyś przeczytałem o tym softowym kalibrowaniu boję się teraz uaktualniać soft tymbardziej, że AF kalibrowałem na Żytniej i jak dla mnie nie była to dość tania zabawa (122+przesyłka).