WItajcie,
Nadszedł w końcu czas na zmianę aparatów... do tej pory używałem 50D i wciąż potrafi wiele, jednak doświadczenie rośnie i sprzęt zaczął mi już nie wystarczać...zdążyłem zauważyć braki, które mi przeszkadzają... stąd podjąłem decyzję o zmianie puszki.
Wybór padł na 6d MK II... niestety technologicznie jestem do tyłu, więc ewentualnie podpowiedzcie proszę czy mam patrzeć w kierunku systemów R lub M? A może jak już zmiana systemu to iść w konkurencję ( SONY?)
Jeśli jednak mój wybór potwierdzicie, to pójdę najprawdopodobniej w 6d...
I teraz mam dylemat... chciałbym także dokupić ekonomiczne lampy. najlepiej minimum dwie. Obecnie mam tylko 430EX i zaczyna już niedomagać ( prawdopodobnie styki bo gubi ETTL i wtedy wali pełną mocą na TTLu).
Moje oczy patrzą na Yongnuo... i teraz zaczynam dostawać oczopląsu...
Chciałbym pójść już w RT, ale:
1. Czy jakakolwiek lampa w systemie RT może sterować inną w tymże systemie? ( każda lampa RT może sterować inną lampą RT? Wyzwalać lub odbierać?)
2. Czy mając dwie lampy YN600EX RTII( jedna na body, druga na statywie) jedna będzie wyzwalała drugą radiowo? A jeśli chciałbym obie wyzwalać zdalnie, to jakim wyzwalaczem?
3. Czy mając dwie lampy YN968 EX RT - i pytanie jak wyżej.
4. Czy jednak od razu zainwestować w wyzwalacz radiowy np od YN-E3-RT lub canona ST-E3-RT i wtedy wybierać dowolną lampę w systemie RT.
5. Ewentualnie jak podpiąć do zestawu zdalnego jeszcze obecną lampę 430EXII?
Wiem, dużo pytań o lapmę ( jeśli temat trzeba przerzucić do działu lamp to przepraszam za wrzutkę nie w temacie).
Dodatkowo.
Z dostępnych obiektywów mam 50/1,8 STM i to jest główna portetówka. Plus 24-105/4L IS USM. Dodatkowo Samyanga fisha manualnego, ale to w sumie zabawka... potrzebowałbym coś bez zniekształceń...
Zastanawiam się nad zakupem szerszej portetówki.
Nie chciałbym wchodzić teraz w sam wybór obiektywu ( czy Sigma, czy canon - widziałem tu już pewne porady) i jakie ogniskowe dokładnie, ale o samą potrzebę. Obecnie na zestawie 50D + 50mm obraz jest mega ciasny, a chcąc objąć całą stojącą postać muszę od niej odchodzić na dobrych kilka metrów. Wiem, że przy FF to się trochę zmieni, ale czy wystarczająco? Myślałem więc na kupnie takiej 35mm, ale może 24mm?. Jest sporo porównań na necie, ale nie odpowiadają na moje pytania...:/
Zestaw ma służyć głównie do portretów, lampy do użytku zarówno w domowym studio jak i w plener. Rzadko po rodzinie robię jakieś uroczystości, jednak mimo to chciałbym się rozwinąć. Puszka to kamień milowy, myślę, że tylko za sprawą tej zmiany znacznie poszerzą się moje horyzonty ( taka aluzja do FF), ale chciałbym też pójść za tym krokiem i dodać coś co poszerzy także i możliwości...
Za wszelkie wskazówki dziękuję i pozdrawiam ekipę![]()