to działa ale pod warunkiem że obiektyw nie zmienia ogniskowej podczas zmiany płaszczyzny ostrościnp 70-2004L którego masz w stopce zmienia ogniskową i takie kadry niestety nie będą takie same, czasem określa się to jako "pływanie" i 70-200 4L jest tego doskonałym przykładem, pływanie może być zupełnie spore tzn. nawet widoczne w wizjerze podczas zmiany płaszczyzny ostrości. pływanie w tym przypadku jest ceną jaką się płaci za wewnętrzne ogniskowanie.
jeśli chodzi o przymykanie to na FF można przymknąć sporo znam takich co robią (krajobraz teleobiektywem) zawsze na 16 (przynajmniej tak twierdzą) i robią fantastyczne zdjęcia. Przymykanie do 22 na pewno uderza w ostrość zdjęcia więc o takim przymykaniu to tylko w książkach np. B.Petersona i innych tuzów można przeczytać, papier wszystko zniesie - ale robić tego zdecydowanie nie warto. Przy obiektywach szerokokątnych 13 na FF, 11 na cropie nie powinno jeszcze bardzo niszczyć obrazu i takie przysłony są używalne - kiedy dyfrakcja zaczyna niszczyć obraz wystarczy spojrzeć na wykresy ostrości np. na photozone.de widać na nich do jakiej przysłony ostrość rośnie i od jakiej zaczyna spadać - za to spadanie odpowiada dyfrakcja wystarczy popatrzeć i wyciągnąć wnioski.