Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Zawieszony 350D

  1. #1
    Night_Visitor
    Guest

    Domyślnie Zawieszony 350D

    Wczoraj wybrałem się na nocna sesje do miasta i wydarzyło się coś dziwnego. Ustawiłem długi czas naświetlania 8,0 i po naciśnieciu spustu przypadkowo włacznik aparatu przesunał mi się w pozycję off ;P. Szybko właczyłem aparat aby powtórzyc zdjęcie ale cóż, ku mojemu zdzieniu aparat był martwy, migawka była martwa. spust nie reagował. Pomysłaem,ze moze zacial sie obiekyw, a mialem zalozony tele. Zmienilem obiektyw i sytuacja pozostała bez zmian, aparat caly czas martwy. Przelciał mnie z przerazenia zminy dreszcz, co tu zrobic ... wyjme mu baterie ... jak pomysłałem tak zrobiłem. Wyjałem baterie, wsadziłem ponowie. Włącznik aparatu przesuwam w pozycje on i co ... wszystko ok, działa bez zarzutu jak przed tym dziwnym zdarzeniem. Ale co stachu sie najadlem to sie najadłem. Pozdrawiam ;-)

  2. #2
    Bywalec Awatar Przemo(c)
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    48
    Posty
    116

    Domyślnie

    A próbowałeś powtórzyć ten efekt? Może to jakies zabezpiecznie przed dziećmi
    pzdr

  3. #3
    Night_Visitor
    Guest

    Domyślnie

    Nie ..., drugi raz wolałem nie ryzkowac :-D

  4. #4
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Posty
    49

    Domyślnie

    Sprawdz czy nie masz ustawionej opcji redukcji szumow przy dlugich czasach naswietlania, wowczas aparat nie reaguje na nic, dopoki nie "odszumi" zdjecia.
    Tak mi sie przynajmniej wydaje.
    pozdrawiam
    5D+BG-E4,350D+Grip, Canon 85 1,8 USM, Tamron SP AF 90 2.8 Macro1:1,Tamron 28-75 2,8, KIT, 50 1.8 Canon, 90-300 1:4,5-5.6 Canon,50 2 Industar,Zenitar 16,2,8 fisheye, Speedlite 420EX, mieszek , Minolta Dimage 7, Elfo 500 Quant,300 Analog+kt i inne popierdółki..

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •