Ja to widzę tak: Kąt widzenia nie zależy od przesłony, ale przy bardziej otwartej przesłonie krążek rozproszenia jest tworzony z promieni padających z większego kąta, więc jak już, to tylko w bokeh będzie coś więcej (z większego kąta) widaćZamieszczone przez [DoMiNiQuE]
EDIT:
Proponuję zrobić prosty eksperyment. Trzeba wziąść jasny obiektyw i ustawić jakiś obiekt tuż przy krawędzi widoczności w kadrze ale poza GO. Pstrykamy fotę a następnie otwieramy maksymalnie przesłonę i jeszcze raz pstryk. Na krawędzi kadru powinien pojawić się rozmazany kawałek obiektu.