Ja ostatecznie zdecydowałem się na 190PRO i 141RC.
Odnośnie tezy, iż macana przeze mnie 804RC2 była "zbyt nowa" - jestem posiadaczem 141RC, bo nawet świeżutko rozpakowana 141RC pracowała o wiele płynniej (w zasadzie tak jak ta z wystawy wcześniej). Nie wiem, może to był jakiś "kiepściejszy" egzemplarz, ale to plus 1kg udźwigu mniej... no i wreszcie "konwencjonalne" uchwyty przeważyły - niewielka różnica w masie i gabarytach oraz poziomiczka nie wystarczyły żebym "zaryzykował" -wybrałem sprawdzone.
b'Art:
Co do kula vs. 3D, to tak naprawdę najwięcej zależy od tego jak wykorzystujesz swój sprzęt, bo w miarę przyzwoita kula utrzyma taki zestaw bez większych trudności, ale czy zapewni dostateczną precyzję kadrowania? Temat rzeka, dlatego najlepszy możliwy hint jest IMHO mniej więcej taki: "Idź do sklepu ze swoim sprzętem, zamocuj, pokręć, popukaj w aparat, pobaw się i sam oceń." - konkretne potrzeby, konkretny model, konkretny egzemplarz - wtedy będziesz spokojny o swój wybór. Ja przed zakupem (a miałem już w zasadzie swój typ, bo macałem wcześniej i naczytałem się, że hoho) stałem w sklepie dobre 1,5h na przemian przekładając aparat między statywami i głowicami, manipulując, składając, rozkładając, zakładając na siebie itd itp.
A jeśli taka odpowiedź jest zbyt "standardowa" - no cóż, dla mnie praca z kulą to wątpliwa przyjemność - owszem szybko i wesoło, ale bez mrugnięcia okiem wybrałem 3D nawet jeśli uchwyty sterczą w transporcie (bawiłem się też 322 i bodaj 486 i "jakość pracy" IMHO jest na korzyść prostej zwykłej 141... ale mi kręcenie i ustawianie krok po kroku nie przeszkadza tak, jak zapewne niektórym).