Nie bardzo cię rozumiem. Oni po prostu mają na stronie opis do jednej z wersji, ale normalnie zamawiasz go z mocowaniem ef-m i masz tak jak w Canonie M. Normalne mocowanie, które działa zgodnie z opisem. Jak wspomniałam wcześniej jestem użytkownikiem jednego z ich produktów, więc mówię to z autopsji - nie ma tu żadnego ryzyka, bo na czym miałoby ono polegać? Poza tym przejściówka jest mniej ryzykowna od natywnego mocowania? Serio? Co do przejściówki i używki... no cóż... narzekasz, ze kloc, a ów Canon ef z przejściówką to nie kloc. Cena jak cena..., ale to nie znaczy że ten obiektyw nie jest jej wart... może po prostu dla ciebie nie jest opłacalny. Problem jednak w czymś innych... Polscy użytkownicy systemu M ciągle narzekają że nie ma do niego obiektywów, więc wykazałam że to nie jest prawda. Tylko że Polacy potrafią tylko narzekać, a jak coś się pojawi to i tak nie kupią bo wiecznie im coś nie pasuje. Z resztą pewnie dlatego w Polsce brak jest obiektywów pod ten system. Popatrz na inne np. do Sony czy fuji nie ma problemu z dostępnością ich wersji mocowania, a do Canona... tylko na zamówienie. Myślę, ze dlatego tez sam Canon mało produkuje, bo po co... i tak nich tego nie kupi...