witam wszystkich, to jest mój pierwszy post ale śledzę stronę od dawna i ciesze się że jest bo dzięki niej podejmowałem wiele decyzji. Kiedyś fociłem 30-ką z 70-200 f4, a od kilku lat mam 5D mark II. Ogólnie jestem amatorem i aparat zabieram na doroczną zimową wyprawę w Bieszczady i poluję nim na zwierzynę (aparat ma na razie przebieg 26500 co chyba mówi samo za siebie) a i pochwalić nie mam czym się (mizerny ze mnie fotograf). Tak wiem 5D i 30-tka to nie aparaty do tego stworzone, ale co tam chciałem mieć 5-tkę i mam i w robieniu zdjęć mi nie przeszkadza. Niedawno sprzedałem 400mm f5.6, bo okazało się po kilku wypadach że na moje potrzeby lepszy będzie zoom. Poza tym z ręki w warunkach słabego oświetlenia nie dało się zrobić dobrej fotografii bo czasy ...wiadomo a z ISO też nie poszaleje tu się. A więc pomysł taki żeby kupić 100-400 IS II, żeby zyskać trochę na stabilizacji. Ale teraz tak myślę żeby może zmienić na bezlusterkowca. Mam dwie opcje (w szklarni jeszcze 17-40 F4, 24 F1.4, 70-200 F4): sprzedać 24-kę bo i tak nie używam (była na jednej komunii, jednym ślubie i to tyle, więc szkoda żeby leżakowała), sprzedać puszkę i kupić albo R + RF100-500, albo R6 + EF100-400 (z uwagi na podobną cenę zestawu - więcej nie uzbieram). Co myślicie o takim planie ??? i co wybrać ?
pozdrawiam, Mariusz