W pierwszych słowach podziękowanie dla @Jacek_Z za bardzo rzeczowe i pomocne informacje na temat systemu Z oraz Nikona Z6. Albowiem od dawna szukałem godnego zastępcy świetnego Canona 5D III (w swoim czasie).
Reasumując! Canon 5D III poszedł pod młotek a jego miejsce zajął używany Nikon Z6 z przebiegiem 13.036 zdjęć (stan idealny) kupiony za równo 5.000 zł w zestawie z kartą Sony XQD G 64GB 440 mb/s, czytnikiem kart, bateriami, ładowarką i paskiem Peak Design (trochę się naszukałem , ale naprawdę było warto!). Do kompletu systemowe szkiełko Z 50 1.8 S za 1.800 zł. Pozostałe potrzeby załatwi Techart TZE-01 Adapter bagnetowy Sony E / Nikon Z przez którego podpinać będę szklarnię od Sony i Canona.
Czyli powrót do źródeł, bo przeszłości używałem kilku Nikonów. Pierwsze wrażenia rewelacyjne, muszę porobić testy w plenerze i wtedy może coś więcej napiszę. Jak na razie to za kwotę 5.000 zł za profi korpus pełnoklatowy w całym ww. zestawie to MZ genialny stosunek jakości do ceny. W tej cenie raczej nie znajdzie się na rynku nic godnego uwagi.
Po wgraniu najnowszego softu Eye AF i w ogóle AF zasadniczo moim zdaniem nie odstaje od Sony A7 III, tak więc oba aparaty są pod tym względem porównywalne. Jakość obrazka podobna (w końcu w środku jest ta sama świetna matryca 24.5 megapiksela z 5-osiowym systemem stabilizacji drgań), ale ergonomia , wizjer EVF i menu, dotykowy i używalny LCD - brawa dla Nikona, tu Sony leży i kwiczy.
W bezpośrednim porównaniu do Nikona Z6 - to w przypadku Canona 5D III widzę tylko jedną zaletę: żywotność baterii. Nigdy nie byłem zwolennikiem OVF, tak więc EVF dla mnie to gwarancja doskonałych zdjęć, bo niczego tak nie lubię, jak miotania się pomiędzy OVF a LCD celem sprawdzenia ostrości i kadru.
Co do dzisiejszej premiery nowych wersji Z6 II i Z7 II mogę napisać, że zmiany kosmetyczne, ale i nie było za bardzo czego poprawiać
https://www.fotopolis.pl/testy/apara...rwsze-wrazenia