Dużo łażąc po górach z pewnością nie brałbym ze sobą żadnego 70-200 z f/2.8, która jest tam zbędna. Dużo bardziej przyda się canon 70-200 f4 (jak słusznie podał aptur). Światło 2.8 to na foty do tzw. ciemnicy - koncerty , albo portrety na pełnym otwarciu itp.