Nowy odpada, wychodzą poza budżet i nie wspierają magic latern.
Nowy odpada, wychodzą poza budżet i nie wspierają magic latern.
Moze to i dobrze jest byc pesymista ,ale optymisci Maja ladniejsze zycie.
jak sam widzisz maly przebieg niczego nie gwarantuje . kupiles przeciez aparat z minimalnym przebiegiem , praktycznie nieuzywany i mimo tego masz problemy z AF.
za koszt regulacji AF w 60d w zakladzie zaplacisz wiecej niz bys doplacil do nowszego i wyzszego modelu z mikroregulacja , co pozwoli na zdecydowana poprawe pracy af i zwiekszy Komfort obslugi. w praktyce kazdy obiektyw wymaga regulacji af do konkretnej puszki.
Popelniasz blad decydujac sie na 60d - to byl krok wstecz o canona.
kalibracja to w porywach 300zł, a i tak 60D bez kalibracji lepiej sobie radzi niż 500D z kalibracją.
Z czym krok wstecz?
Pamiętam, że jak przechodziłem z serii xxxd na 60d to rzeczywiście z AF było lepiej, ale były i szkła jak C 50/1.8 II (nie stm), czy tez T 17-50/2.8, którym mikrokalibracja nie pomagała, bo i tak było losowo jak diabli, tylko ostrzenie LV dawało pewność trafienia.
w 60d nie bylo microkalibracji , a kalibracja w zakladzie roznie sie konczy.
Jest nieodzowna przy jakims duzym rozkalibrowaniu , ktore wychodzi poza zakres mikroregulacji.
robia ja na niewielkiej odleglosci rzedu parudziesiesiu cm a wiemy, ze dla wielu obiektywow , szczegolnie zoomow czy tez stalek z wewnetrznym ogniskowaniem , pomiar af zalezy od odleglosci zdjeciowej - inna jest kalibracja na macro , inna dla np 3 m , dlatego o ile obiektyw i aparat nie sa uszkodzone to mikrokalibracja da sie to zrobic samem duzo dokladniej niz robia w zakladzie, gdyz na odleglosciach zdjeciowych . wymaga to troche cierpliwosci.
Generalnie nie mozna powiedziec ze w 60d nie bedzie problemow z AF. Moze tylko na zasadzie przypadku z jakims konkretnym obiektywem.
Sa tez przypadki , ze ludzie nie narzekaja na af w 500d , sa przypadki ze Jakis obiektyw ostrzy lepiej na 500d a gorzej na 60d i na odwrot tez bywa. Microkalibracja pozwala ograniczyc te przepadkowosc.
juz bez wchodzenia w szczegoly , gdyz byly to rzeczy wazne i aktualne 10 lat temu - jesli Autor przyklada wage do ostrosci w tym co robi , to nie wchodzilbym w aparat bez microkalibracji. Poprzednik mial , nastepcy Maja , akurat 60d nie mial , a lepszy pod tym wzgledem nie byl.
70D chyba ma, ale to nie do końca udany model (wadliwe płyty główne), a i też droższy. Idzie go dostać z niskim przebiegiem, ale jest ogólnie drogi aparat.
To amatorska półka, więc to pewnie ten powód. Ale migawka i wszystko nadal działa (IRDA padło akurat).
60d tez jest amatorski.
jesli sie nie ma tego co sie lubi , to sie lubi to co ma.
jesli wiecej nie chcesz wydac to i tak alternatywy nie ma.
a noz bedzie dobrze ? - tego nie wiemy .
pomoca moga byc obiektywy sigmy z doc-iem , ktore mozna kalibrowac samodzielnie w domu niezaleznie od puszki - to tylko dla informacji. glowa muru nie przebijemy.
lepiej byc optymista niz pesymista.
po co pytasz na forum jak jesteś mądrzejszy od nas wszystkich?
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!