No i przybył. Wielki, ciężki i solidny. RF 24-105 f/4 L IS USM. Obiektyw fabrycznie nowy, wyjęty z zestawu. Niestety nie wiem jakiego. No i klops. Stuka nawet przy zmianie kadru z pionowego na poziomy. A przy delikatnym potrząsaniu jak KinderSuprise. I to tak ma być? Przy szkle za 5 i pół koła?