Na drugim zdjęciu postać papieża zlewa się z tłem, jakim jest grupa biskupów, a przez to nie oddaje intencji papieża, który chciał przejść w samotności. Podobnie mylące były ujęcia w TV, wyglądało, jakby chcieli go dogonić.
A swoją drogą kwestia obecności napisu z nad bramy nie jest istotna, wiadomo gdzie taka sytuacja mogła mieć miejsce.