Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: Canon R, telekonwerter i Canon 70-300 IS USM II - niespodzianka :)

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    45
    Posty
    2 655

    Domyślnie Odp: Canon R, telekonwerter i Canon 70-300 IS USM II - niespodzianka :)

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    telekonwerter typu kenko itp. x1,4 powoduje wzrost rozdzielczosci liniowej o 40 % a to wskutek wiekszej skali odwzorowania i spadek rozdzielczosci o ok 20 % wskutek dodatkowego ukladu optycznego. Sumarycznie jest wiec uzysk o ok 20 %.
    Tego nie da sie osiagnac kadrowaniem. Inaczej mowiac w stosunku do wykadrowanego obrazu bedziesz mial i tak o 20% wyzsza rozdzielczosc.
    Wlasnie wowczas stosuje sie TC , jesli kadrowanie jest niewystarczajace.
    Gdyby bylo wystarczajace to nikomu do glowy by nie przyszlo stosowac TC - w ogole bylby niepotrzebny.
    Ale stosuje sie go tam , gdzie kadrowanie nie wystarczy.

    kadrowanie nie zwieksza rozdzielczosci - przeciwnie zmniejsza calkowita , pozostawiajac wzgledna taka sama.
    TC zwieksza rozdzielczosc wzgledna ( l/mm)
    Żaden telekonwerter nie zwiększa rozdzielczości. Każdy test pokazuje mocna degradację obrazu. Zależna od rozdzielczości danego obiektywu. Mam kenko 1.4. Nie używam. Bo robie sport najczęściej na większych czułościach.

    W swoich rozwazaniach nie bierzesz pod uwagę szumów. Po użyciu 1.4 musisz iść jedna działkę iso w górę. Np z 1600 na 3200. W tym wypadku biorąc pod uwagę szumy i gorsza ostrość z konwerterem lepsza jakość uzyskasz kadrując 1600. Już nie wspominjac o gorszym AF.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Canon R, telekonwerter i Canon 70-300 IS USM II - niespodzianka :)

    Cytat Zamieszczone przez sebcio80 Zobacz posta
    Żaden telekonwerter nie zwiększa rozdzielczości..
    to po co w ogole stosowac ?

    telekonwerter powoduje powiekszenie obrazu czyli zwieksza rozroznialnosc szczegolow na obrazie , czyli zwieksza rozdzielczosc obrazowania.

    rozdzielczosc z jaka zostaje przedmiot zobrazowany na zdjeciu to rozdzielczosc optyki mierzona po stronie obrazowej * skala odwzorowania

    jesli masz obiektyw o rozdzielczsoci np 50 lp/mm ( mierzone na obrazie, tak jak to robia np optyczne) i skale obrazownia np 1:100 to przedmiot moze zostac zobrazowany z rozdzielczoscia 50*0,01= 0,5 lp/mm - tzn najmniejszy obiekt jaki mozna zarejestrowac na zdjeciu = 1/0,5= 2 mm. wszystko mniejsze bedzie nierozroznialne - zleje sie w jedna mase.


    zakladajac TC 1,4 masz skale odzorowania z tej samej odleglosci 1,4:100= 0,014. powiedzmy , ze rozdzielczosc optyczna ukladu z TC spadla o 20 % ( tak wykazuja pomiary rzeczywistych TC ) czyli wynosi teraz 40 lp/mm po stronie obrazowej.



    obiekt nasz zostanie sfotografowany w rozdzielczosci 40*0,014= 0,56 lp/mm = 1,78 mm ( 1/0,56) . Najmniejszy obiekt rozpoznawalny na zdjeciu bedzie wiec wielkosci 1,78 mm

    rozdzielczosc obrazowania wzrosla , obraz jest bardziej szczegolowy a to dlatego, ze obraz jest odwzorowany w wiekszej skali mimo gorszej rozdzielczosci optycznej ukladu .


    tak to dziala - TC przynosi uzysk w stosunku do kadrowania , o ile procentowy spadek rozdzielczosci optycznej jest mniejszy od krotnosci przedluzenia ogniskowej - a tak jest , jak wykazuja pomiary . Dla TC 1,4 spadek rozdzielczosci optycznej to ok 10 - 20 %

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •