Canon 5d rozładowuje baterie wyłączony

[Bechamot]

ten aparat nie pobiera pradu w stanie off w celu utrzymania swoich funkcji.
procesor nie dziala.

nastepuje jakies samorozladowanie baterii , wystepuje prad uplywu , ktory jest porownywalny z pradem samorozladowania baterii.
to jest bez znaczenia w perspektywie tygodni i miesiecy.

to nie jest tak , ze w stanie OFF aparat sie rozladuje w ciagu dni jesli jest zainstalowana ML.

Natomiast rozladuje sie z ML szybko w stanie samouspienia.

Tak pisze od pierwszego postu , nic sie nie zmienilo.
Uzupelnilem jedynie dla unikniecia nieporozumienia , ze jesli ma sie ML , to lepiej jest aparat wylaczyc na OFF , jeli nie ma - mozna spokojnie pozwolic na samouspienie , rozladownie nie nastapi szybko w ciagu pojedynczych dni.

w stanie OFF aparat nie pobiera pradu - nastepuje uplyw i samorozladowanie , ktore sa praktycznie bez znaczenia.

[r_m]

@Bechamot - obawiam się, że nie do końca masz rację.
ten aparat nie pobiera pradu w stanie off w celu utrzymania swoich funkcji.
procesor nie dziala.
Zrób proszę opisaną wyżej próbę. Wyłącz aparat na OFF, wyciągnij kartę, zamknij klapkę, otwórz klapkę, włóż kartę, zamknij klapkę (cały czas na OFF).
Jeśli dioda sygnalizująca dostęp do karty pamięci zamruga, to znaczy, że procesor cały czas był "pod prądem", prawdopodobnie w stanie jakiegoś "głębokiego uśpienia", a włożenie karty pamięci spowodowało jego "obudzenie" i wykonanie jakiegoś fragmentu programu, oraz uaktywnienie diody dostępu do karty pamięci. Według mnie aparat ciągle pobiera prąd w celu podtrzymania stanu "głębokiego uśpienia", które w każdej chwili może zostać przerwane jakimś zdarzeniem, np. włożeniem karty pamięci. Technicznie procesor faktycznie może "nie działać", ale może się uaktywnić nawet jeśli wyłącznik jest w pozycji OFF.
Jeśli Ty masz rację, to w takiej sytuacji nie mrugałaby dioda.

nastepuje jakies samorozladowanie baterii , wystepuje prad uplywu , ktory jest porownywalny z pradem samorozladowania baterii.
to jest bez znaczenia w perspektywie tygodni i miesiecy.
Nie piszemy tu o normalnym działaniu aparatu, z niemodyfikowanym firmware - wtedy aparat "praktycznie nie pobiera prądu".
Piszemy o opisanym problemie, czyli o pobieraniu prądu przez "wyłączony" aparat. Dlatego zaproponowałem procedurę sprawdzenia, która może dać odpowiedź czy powodem jest modyfikowane oprogramowanie, czy uszkodzenie elektroniki aparatu. Niestety, kolega obecnie piszący jako "canon5dClassic" nie napisał, czy wykonał tych kilka prób i jakie były efekty, więc nie da się mu pomóc. Podejrzewam, że wszystkie problemy znikną, jeśli w końcu przestanie się męczyć z kolejnym Canonem, i przejdzie na najlepsze na świecie bezlusterkowce Sony, ale to już temat na inną dyskusję.

w stanie OFF aparat nie pobiera pradu - nastepuje uplyw i samorozladowanie , ktore sa praktycznie bez znaczenia
Zakładasz, że aparat jest w pełni sprawny technicznie. Ja nie mam takiej pewności, więc nie napiszę z pełną odpowiedzialnością, że to "upływ", i że to nie ma znaczenia dla rozładowania akumulatora.

--- Kolejny post ---

Chciało mi się
Jeśli masz czytnik:
- wyczyść kartę w komputerze, usuń wszystkie pliki i foldery, tak, żeby nic na niej nie było, zero plików, zero folderów, zero bajtów zajętego miejsca
- wyłącz aparat na OFF i go nie włączaj
- włóż kartę
- zamknij klapkę
- poczekaj, aż skończy migać
- otwórz klapkę i wyciągnij kartę
- włóż kartę do czytnika, sprawdź co na niej jest
W moim przypadku aparat wyłączony wyłącznikiem na pozycję OFF, bez włączania, tylko po włożeniu karty i zamknięciu klapki, stworzył na tej karcie foldery DCIM a w nim 100EOS5D.
Jeśli procesor nie pracował, to co spowodowało stworzenie tych folderów?
Tak więc widać, że aparat wyłączony do pozycji OFF nadal może pracować, a więc może pobierać więcej prądu niż jakiś "prąd upływu", a modyfikacja firmware może zmienić sposób jego pracy, wpływając na zużycie energii. I nadal pozostaje w mocy to co napisałem, że nie mam pewności, czy aparat kolegi jest w pełni sprawny.