Jak dla mnie dramat dla użytkownika używającego EVF , w którym wzorem pierwszej A7 z 2014 roku dano znowu ten sam beznadziejny wizjer z 2,36 mln punktów. Dodatkowo celownik ma powiększenie zaledwie 0.59x, czyli takie, jak w malutkim, kieszonkowym Sony RX100 VII. Przykładowo w Sony A7 III EVF ma powiększenie 0.78x. EVF jest nieużywalny, równie dobrze mogli go wyrzucić w ogóle, byłoby taniej.
Cena zbija ten projekt: Sony A7C będzie dostępny w październiku w cenie ok. 9700 zł za sam korpus lub 11 000 zł w zestawie z obiektywem kitowym FE 28–60 mm F4–5.6
Prawie 10k zł za amatorski korpus tylko dlatego, że to "pełna klatka"? Bzdura roku.
--- Kolejny post ---
Uwierz, że obecne smartfony pokroju huawei p30 pro z obiektywami leica już "robią" lepsze zdjęcia niż amatorzy kupujący wypasione lustrzankiWątpię, aby amator kupił aparat fotograficzny za 10k zł , jeśli lepsze zdjęcia zrobi smartfonem za 2k zł. A zaawansowany fotograf wybierze w tej cenie dziesięć aparatów innych producentach o lepszych parametrach.