[Bangi] Filip

[candar]

Po dłuższej przerwie wyciągnąłem z czeluści szafy Canon EF 200/2.8 i zabrałem na wieś.
Prosto z R - tylko kadrowane i zmniejszane w FastStone.

36 i 37

Super foty! Kiedyś próbowałem fotografować z taką ogniskową, ale przy hałasie morza/ulicy/drzew/ludzi brak jest kontaktu z fotografowaną osobą i to problem - bo trzeba ustawić osobę mówiąc co i jak ma zrobić. Pozostaje walkie talkie

[Bangi]

Dziękuję.
No trzeba odejść dość duży kawałek. Ja to tak bardziej spontanicznie robię i akurat te foty to w "siedlisku" u Rodziców więc bardziej prywatnie i ciszej. Junior jeszcze ma frajdę i chce pozować, ale to jednak duży spontan cały czas. Jakoś ciągle nie mam odwagi, by poszukać jakichś modelek, nawet na zasadzie TFP. No i czasu brak niestety, niemiłosiernie.

[solti]

Bardzo lubię te twoje fotki! Za każdym razem zaglądam tu z wielką chęcią. I tym razem się nie zawiodłem - super kadry Młodego!

[Bangi]

Bardzo lubię te twoje fotki! Za każdym razem zaglądam tu z wielką chęcią. I tym razem się nie zawiodłem - super kadry Młodego!

Dziękuję Staram się łapać chwile i pokazywać, te które wydają mi się ładne.

[Bangi]

Są takie momenty, że akurat nie zawsze mam sprzęt (klasyczny) pod ręką, ale prawie zawsze mam smartfon - aktualnie Pixel 6 Pro.
Czasem jest też tak, że trudno byłoby mi uzyskać efekt jaki bym chciał uzyskać, bo trudno byłoby utrzymać ostrość Juniora przy dłuższej ekspozycji, jeśli chciałbym złapać ruch wody. Funkcja "Długa ekspozycja" czasami daje naprawdę przyzwoite efekty.

Pixel 6 Pro tryb "Długa ekspozycja" + lekka obróbka w Lr Mobile

38.


Tak wyglądał oryginał z którego aparat stworzył ruch wody (w Lr był de facto bardziej retusz i drobne poprawki).
39.

[Bangi]

R + RF 100-500
7,5 km do Rynku w Krakowie

40.

[Bangi]

Testy nowego nabytku.

R + EF 50/1.2 L

41.


42.

[candar]

Testy nowego nabytku.

R + EF 50/1.2 L


42.

Super foty.

Technicznie rzecz biorąc waśnie dlatego unikam ogniskowej 50mm. Tło i bokeh w nieostrościach, jakie generują niektóre 50-tki na pełnym otwarciu jest dla mnie niezjadliwe i tu właśnie mamy przykład strasznie "nerwowego tła" (niektóre szkła systemu Fuji FX cechowała ta sama wada). Osobiście wolę zwykłe delikatne (niektórzy piszą "maślane") rozmycie ze szkieł np: 85mm (przykładowo moja Sigma Art 85 mm f/1.4 DG DN Art ma 11 listków przysłony). Jeśli jednak chcę bardziej "ostry" bokeh na krawędziach obiektów będących w nieostrości to wolę swojego Pentacona 50 mm f/1.8 na M42 (6 listków przysłony).

Jest to również pochodna tego, że Canon EF 50mm f/1.2L USM ma jedynie 8 listków przysłony a najnowsze konstrukcje mają ich 12 (np: Canon RF 50mm f/1.2L USM ma już 10 listków przysłony). Liczba i kształt listków przysłony wpływa tylko i aż na kształt rozproszenia każdego “punktu” będącego poza głębią ostrości. Najmocniej to widać na jasnych punkach będących na ciemnym tle. Do tego dochodzi jeszcze kwestia dyfrakcji czyli załamywania się światła na krawędziach listków.

[Mamrot]

...11 listków przysłony....6 listków przysłony...8 listków przysłony ....

Ja się na liściach nie znam, ale z moich skromnych przemyśleń, jasne szkła kupuje się żeby mieć małą głębię.
Aby mieć małą głębię to pracuje się na w pełni otwartych lub minimalni przymkniętych przysłonach.
Jakie ma znaczeni ilość listków przy otwartej przysłonie?

[Eberloth]

Ja się na liściach nie znam, ale z moich skromnych przemyśleń, jasne szkła kupuje się żeby mieć małą głębię.
Aby mieć małą głębię to pracuje się na w pełni otwartych lub minimalni przymkniętych przysłonach.
Jakie ma znaczeni ilość listków przy otwartej przysłonie?

Otwór przysłony jest bardziej okrągły co przekłada się na "ładniejszy" bokeh. Z tego powodu im więcej blaszek tym lepiej.