Zgoda. Zmienia się kąt widzenia całego aparatu. Jasne, że rozdzielczość pozostaje taka sama, więc efektywnie (w przeliczeniu na jakąś odbitkę) spada.
Co do wycinania centrum, to efekt byłby taki sam, jeśli tylko klisza byłaby odpowiednio dobra. A raczej nie jest.