Nic zjadliwego, obraźliwego etc. Po prostu jak coś wynika z nieprawidłowego ukształtowania to znaczy, że nie jest prawidłowe i należy rozpatrywać to raczej jako dysfunkcję, skrzywienie a nie preferencję. A cała "równość i noramlność" "Biedrońki" i pochodnych to próbuje wmówić - że homoseksualizm jest to normalna preferencja. A jeżeli chodzi o to, że to i inne podobne kontrukty pojęciowe i odkrycia to zdanie wielu wybitnych uczonych, to jedynie mogą być to być "wybitne pierdoły". A słowem "spokojnie" zastąpiłem słowo "poważnie". Wiem, że uważasz się za przedstawiciela nauki i jedynie słusznych naukowych poglądów, za przypisywanie sobie których wg Ciebie ja się uważam. A ja mam wrażenie, że ta Twoja nauka to przegnite akademickie myślenie szablonowe, nie wnoszące nic świeżego i wartościowego.Zamieszczone przez popmart
Napisz ilu ludziom pomaga "taka psychologia", dla ilu jest obojętna a ilu szkodzi. To będzie jakiś argument. Bo dla mnie to jedynia wiedza nawiedzona, nastawiona na stworzenie ludziom iluzji, że mogą za kasę (płaconą np. psychoanalitykowi) zrozumieć i poprawić swoje życie.