Końcem czerwca wyjeżdżam do GB.Chciałbym na stałe. Nie mam załatwionej pracy ani mieszkania. Jadę w ciemno. Ale wolę to niż życie w Polsce. Tutaj mam i mieszkanie i pracę( co prawda nie rewelacyjną, ale podobno inni mają gorzej:-) ). Jak nic nie znajdę w GB to wrócę jak syn marnotrawny:-)