Praca z rybim okiem, który ma jak u Kalego dwa zakresy: "dużo" i "mało", strefa hiperfokalna pewnie od 70cm (???), to coś zupełnie innego.
Obiektywy 85/1.4 nie wierzę, aby używał wyłącznie otwartego, a przy jakiejkolwiek operacji (np ustawienia przysłony) milimetrowa głębia odjeżdża. Dlatego w Jupku (przy wszystkich różnicach, o jakich piszesz), przysłona PRESELEKCYJNA jest czymś dla mnie wiodącym
Odpuszczam, raczej z czasem (jeśli w ogóle - portret to u mnie nie jest gatunek dominujący) wyląduję na C85/1.8AF