Fanem to ja jestem, ale średniego formatu a nie lustrzanek. Wrzucanie mnie do jakiejkolwiek szuflady to ogromny błąd. Mam ogromny przegląd rynku i ogromny dystans do tego co piszą producenci albo wyznawcy nowości na YT.
Nie rób ze mnie fana lustrzanek, bo kolejny aparat jaki kupię to będzie bezlustro. Powód - focę modelki, ruszające się. Eyefocus jest powodem dla którego kupię ML. Nie mniejsza waga, nie wizjer, który jest wadą w tym wynalazku (ML). Ja widze plusy i minusy rozwiązań i nie mam klapek na oczach. Wiem, że dla niektórych minusy nie są (w tym co i jak fotografują) istotne (albo wręcz ich nie widzą), a plusy przeważają. Potrafię popatrzeć na problem z bardzo różnych punktów widzenia. Bo poznałem przez 15 lat na forach i w realu ludzi, który zrobią tak odmienne rzeczy, że to się w pale nie mieści. I mają różne potrzeby.
Co do Cameralabs, napisano tam:
Z wykresów wynika, że nowa konstrukcja optyczna podniosła rozdzielczość i kontrast Sigmy 85 mm f1.4 DG DN Art w porównaniu do jej rodzeństwa lustrzanki cyfrowej. Powinien też być ostrzejszy niż Sony.
Zobaczmy, jak ta teoretyczna wydajność przekłada się na rzeczywiste wyniki w teście ostrości opartym na gwiazdach Siemensa. Przetwarzanie zostało wykonane w Lightroom 9.4 / CRAW 12.4 z profilu RAW do Adobe Color z zastosowaniem wbudowanego profilu obiektywu dla kontroli winietowania i kompensacji CA. Redukcja szumów jest ustawiona na 0, a wyostrzanie na 50 / 0,5 / 36/10
czyli robili pomiary po cyfrowym poprawieniu CA i wyostrzeniu zdjęć.
Możesz sie nie zgadać, ale to mirror i ja mamy rację. Metodologia robienia testów jest szalenie istotna dla wyników. Wiem, że np większość ludzkości sie wkurza na optyczne.pl że dają zdjęcia bez wyostrzania, ale to oni mają rację. I MTF się określa dla niewyostrzonych plików.
Ja piszę, że wersja na ML będzie miała (bez wspomagania profilem) mniejszą ostrość w rogach a ty mi udowadniasz to dając zdjęcia gdzie ostry jest tylko środek. Rozmowa głuchego ze ślepym.