Witanko

Zacznę od krótkiej historii.
Jakieś 12-10 lat temu jak byłem nastolatkiem, bawiłem amatorsko w macrofotogrfie, były to przeróżne zabawy, Jakieś mieszki własnej roboty, pierścienie pośrednie, mocowania odwrotne obiektywów, mocowania dwóch obiektywów ze sobą, samoróbki dyfuzory i filtry, raynoxy. No była tego masa i była niezła zajawka z tego. Praktycznie wszystko było montowane na jakiś body od pentaxa ze stabilizacją w korpusie. Efekty były gorsze i lepsze jednak głównie gorsze. Wszystko było manualne, no z trafieniem w coś focusem to było ciężko bardzo.

Po wielu latach chciałbym znowu wrócić do hobby.
Jednak myślę że zatrzymałem się czasie.
Potrzebuje pomocy w dobraniu czegoś sensownego, mam na myśli body + obiektyw.
Lampa itp to już inna kwestia nie będzie tutaj poruszana.

Gdy ja bawiłem się manualnie wiem, że ludzie pstrykali wtedy głownie na sigmie 105mm 2.8 ex dg macro lub tamronie sp af 90mm 2.8 di macro.
No i tyle pamiętam.

1. Czy te obiektywy są dalej jednymi z najpopularniejszych modeli w swojej klasie? Czy może się coś zmieniło?
2. Prawdopodobnie odkupię je od kogoś używane, Tamrona 90mm lub Canona EF 100mm 2.8 macro USM mam okazje w stanie idealnym od kupić z mocowaniem Canona po 220-250 eur. Jeśli się zdecyduję na któryś z tych obiektywów, jakie pod to body?
3. Jeśli te moje propozycje z góry są nieistotne nad jakimi innymi obiektywami powinienem się pochylić?
4. Jakie body powinienem zakupić, żaden z wymienionych przeze mnie obiektywów nie posiada stabilizacji (a chyba by się przydała? tak mi się wydaje, jestem troszkę w tyle z fotograficzną technologią), więc w zasadzie mam tylko DWA wymagania co do body, stabilizacja oraz Live View z odchylanym ekranem.

Chciałbym się zmieścić w budżecie 3000zł (zakładając że mam możliwość zakupu obiektywu za 1000 zostaje 2000 na używane body).
trochę chaotycznie wygląda ten post ale mam nadzieje że udało mi się przekazać wszystko co chciałem.
Podsumowując szukam używanego obiektywu i body do macro w kwocie max 3500.
Mieszkam w Holandii jeśli to istotne, nie wiem czy tutejszy rynek się jakoś różni od polskiego.