
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Bagnet EF też zwsze był zamknięty i Canon nigdy nie licencjnował żadnego 3rd party.
Po prostu protokół EF jest na tyle prosty że producenci zewnętrzni "zhakowali" go na tyle, żeby zbudować działające szkła.
Tu się nic nie zmieniło poza tym że w protokole RF Canon wprowadził szyfrowanie komunikacji i reverse-engineering się skończył.
Swoją drogą dziwię się, że zrobili to tak późno - w EF też się dało, przynajmniej dla nowszych szkieł. Choć oczywiście szyfrowanie wymaga większej wydajności interfejsu - może tu był problem.
Właśnie z tego powodu nigdy nie kupowałem kundli do Canona - mając świadomość, że to działa na zasadzie powiązanych sznurków i za każdym upgrade softu od Canona trzeba się liczyć że coś przestanie działać dopóki producent nie obczai co przegapił w trakcie "podglądania protokołu".
p,paw