ale ja nie jestem sfrustrowany. bo to znaczy co innego niz poirytowany.
mam dwa korpusy, ktore mi bardzo odpowiadaja i do nich (nad)komplet wiecej niz odpowiedniej optyki. sfrustrowany jestem co najwyzej go* pogoda, krotkimi dniami i nadmiarem roboty. no ale to nie jest wina Canona.
co mi sie nie podoba w przypadku Canona, i co uwazam za irytujace, to wypuszczanie z premedytacja niedopasowanych do siebie elementow systemu. stresowac mnie to nie stresuje.
i w ramach sprostowania: ja nie mam problemow z bezlusterkowoscia. mam problem z g* niedopracowanymi aparatami jak M5, gdzie zabraklo wizji zrobienia z tego narzedzia do pracy dla fotografa. a poza tym nie chce bezlustra jako aparatu, ktory zabieram w dwutygodniowa podroz, bo pod tym wzgledem 6D2 pozostaje bezkonkurencyjny (z GPSem i ladowaniem jednej baterii dziennie max). natomiast jak najbardziej moglbym miec uczciwe bezlustro, nawet z nakreconym na stale adapterem, jako podstawowy korpus do landszaftow - szczesliwie (dla mojej karty kredytowej) poki co nie ma wlasciwego modelu...![]()