R7 z obiektywem 400 mm daje większy obrazek, niż R5 z obiektywem 500 mm, z racji prawie 2x gęstszej matrycy. Jeżeli zaś chodzi o obiektyw zoom do 600 mm z przyzwoitym światłem, to chciałbym go widzieć w ofercie Canona przynajmniej jako obiekt westchnień, a pewnie bym go nie kupił ze względu na chora cenę, z którego to powodu nie kupuję też 100-500, ale widząc taki obiektyw w ofercie SONY za wręcz śmieszne pieniądze po prostu mnie krew zalewa.

Kilka korpusów trzymam ze względu na ich większą wartość użytkową niż materialną. Nawet sprzedając wszystko na wiele nie nazbieram, i to pod warunkiem, że ktoś to kupi.