moim zdaniem jeśli nie udaje się zrobić zdjęcia tele 400mm to równiez nie uda się zrobić 600mm - przyczyna jest prosta TE zdjęcia co je ogladamy z opadnietą szczęką (i każde inne dobre również) nie robią się przypadkiem i zwykle jest tak że ktoś kto robi dobre zdjęcia na 400mm robi lepsze lub ciekawsze na 600mm, w drugą stronę to nie działa - moim zdaniem problem stanowi odległość od obiektu, a nie ogniskowa bo każda ogniskowa bedzie za mała jesli nie potrafimy podejść do fotografowanego obiektu.
widziałem dwa lata temu tego wspaniałego zooma firmy (w wersji Sports czyli tej najlepszej) niezależnej podpiętego do nikona D850 (zestaw był po klaibracji) - facet cały czas narzekał i coś repecił przy sprzęcie i sprawdzał ostrość po każdym zdjęciu, a ja robiłem zdjęcia katując bidnego 100-400L.
"katować" 100-400L przez adapter - nie widzę w tym nic z katowania - 100-400IIL podpięta przez adapter do R5 działa doskonale i zawsze trafia.
każda z dużych firm ma w swojej ofercie teleobiektywy do takich zastosowań ale obawiam się że nigdzie nie będzie tanio, dobrze i lekko bo tak się nie da tego zrobić