Mnie już onegdaj dostatecznie zirytowali napędem STM, przy którym nawet ręcznie nie można ostrzyć bez prądu. Konieczność włączenia aparatu żeby mieć jakikolwiek podgląd sceny to już tylko kolejny krok, który robią całkiem zamaszyścieAF rodem z 1Dx III nigdy nie trafi do budżetowej lustrzanki, chociaż to tylko głównie oprogramowanie, które nie wymaga pancernej obudowy, bo by sobie pozamiatali większość sceny swoich bezlusterkowców, no więc będą forsować bezlustra, ale mnóstwo użytkowników nie pozbędzie się ot, tak sobie, lustrzanek, i one jeszcze długo będą dostępne na rynku wtórnym.