no nie. nawet jesli nie klepie w ogole nowek (co IMHO jest wysoce prawdopodobne), to ma jeszcze zapas co najmniej takich, ktore pakuje sie do kitow (EF 24-105, EFS 18-135, EFM 18-150 czy EFM 15-45 itp.) wzglednie takich, ktore jeszcze sie sprzedaja na wieksza skale (50/1.8, 70-300 II, ... )
nie zwiazane ze soba fakty. celem Canona byl i jest udzial w rynku (50%) i do tego wykorzystuje duza ilosc modeli, w tym starszych - ciagle dostepnych w sprzedazy. kiedys to byly poprzednie generacje Rebeli, teraz sa puszki EF (z kitami) do wyboru jako tansze alternatywy nowych modeli. oni tego po prostu maja naprodukowane na dluzej.
innymi slowy: nowych nie ma i nie bedzie. ale ostatnie modele jeszcze sa w magazynach i bedzie je mozna kupic. niesmigane z 3- czy 5-letnia gwarancja. za niewysoka cene. i z obiektywem
a jakby tego bylo malo: mozna kupic nowy korpus EF(-S/-M) i do niego uzywane obiektywy. wybierac mozna jak w ulegalkach. ceny niskie, a gdyby kiedykolwiek cos sie mialo dziac (z doswiadczenia: nie-profesjonalista potrzebuje z 7 lat intensywnego focenia zeby zameczyc szkla z IS, a grubo ponad 10 zeby zarznac modele bez stabilizacji, zwlaszcza stalki) to czesci zamienne sa dostepne.
z pierwszej reki duzo juz tego wyszlo. przynajmniej tych najpopularniejszych modeli, ktore szybko zdobyly zamiennik RF.
ale rynek uzywek jest gigantyczny. jak w zadnym innym bagnecie. i dopoki mowimy o modelach wypuszczonych po 2010 roku - mozna bez wiekszych obaw brac jesli test organoleptyczny wyjdzie pozytywniestarsze... no to juz jest ryzyko, wiadomo...