Nigdy w życiu się nawet nie zastanawiałem, czy akurat mi jest potrzebne to, co się dobrze sprzedaje, obojętnie o jaki by towar chodziło. Czy naprawdę są ludzie kierujący się w swoich decyzjach zakupowych statystykami sprzedaży? Biorę pod uwagę tylko pogłoski o awaryjności i parametry użytkowe.