Ja to gdybym miał czas, to bym się nie pieprzył z morałami, radami i wytykaniem wad Canona, założyłbym startup korzystając z wiedzy, doświadczeń i potrzeb użytkowników forum i opracował aparat bezlusterkowy z cechami lustrzanki i jednocześnie lustrzankę z cechami bezlustra, z wizjerem o takiej rozdzielczości, że trzeba by patrzeć dwojgiem oczu na raz, żeby nie oslepnąć, mały z gripem i jednocześnie duży bez.gripa, z dużą baterią i jednocześnie tak lekki, że obowiązkowym wyposażeniem paska byłaby kotwica, żeby wiatr go nie zdmuchnął, z małą klatką i jednocześnie dużą, by po zsumowaniu jednej i drugiej powstał średni format, z AF sterowanym okiem i migawką wyzwalaną mrugnięciem powieki, nadążającym nie tylko za obiektem ale i za myślą fotografa, wykrywającym oko z automatyczną korektą w Rawie nawet lekkiego zeza, przeznaczony dla użytkowników non-profi, semi-profi, full-profi, fullfull-profi i cosmo-profi. Mówię wam, 3 lata od rozpoczęcia produkcji byłby to marka nr 1 na świecie, za kolejne 3 obok mojego produktu byłaby tylko jeszcze jedna firma produkującą aparaty fotograficzne i to tylko dlatego, ze dołącza je gratis do telewizorów. CANONIE, NIKONIE, SONY, PENTAKSIE, OLYMPUSIE, PANASONICU DZIĘKUJCIE, ŻE NIE MAM CZASU!