Canon sobie może chcieć, ale liczą się możliwości nabywcze, bardzo ograniczone w przypadku circa 3/4 planety. Te 3/4 nawet nie myślą o kupnie czegokolwiek z bagnetem RF (jeśli w ogóle fotografia im w głowie), bo ich na to zwyczajnie nie stać. Ergo Canon może im wciskać dowolnie drogie zabawki z bagnetem RF, ale prawdopodobieństwo, że coś im sprzeda jest niewielkie. Nie wierzę więc, że Canon ograniczy ofertę do obłędnie drogich zabawek (niechby nawet z matrycą APSC) z bagnetem RF. MUSI mieć coś, na co będzie popyt wśród uboższej części świata i nie będzie kosztowało więcej niż 1000 dol. Trzymam się tej nadziei jak pijany latarni.