Cytat Zamieszczone przez cybulski Zobacz posta
Nie wiem jakie portrety robicie ale wtrące swoje 3 grosze.
85 jest do szczupłych twarzy. Z nie szczupłymi wolę 50. W ogóle to jest tak że dla mnie powyżej 75 to już niezbyt fajnie portret się robi. A portret to nie tylko główka w rozmytym tle. Im dłuższa ogniskowa (powyżej 75) tym kompresja nie jest korzystna dla twarzy. Tutaj warto posłuchać różnych opinii. U mnie 85L to bardzo rzadko używane szkło, 135L sprzedałem po miesiącu. Klasyka 50-75 najbardziej mi odpowiada. Tyle w kwestii moich trzech groszy.
Potwierdzam, że dłuższa ogniskowa daje inną kompresje. Ale ... twarze sa różne. Jeżeli mamy szczupłą twarz (modelkę) to można spokojnie robić tele. Jeśli mniej szczupła to są sposoby. Światło boczne wyszczupla, narzucenie włosów na policzek itd.
Osobiście kompresja 85 mm jest dla mnie idealna, dłuższe ogniskowe przy trochę szerszych kadrach. Aż do 200 mm - plan amerykański, cała postać, wtedy twarz zajmuje już mniejszą częśc kadru, za to tło robi sie ciekawsze (ale 200/2 albo 135 na 1.8 otwarte na maxa).
Zbigniew robi portrety bardziej reportersko, patrząc na to co wrzuca tu i tam, ja bardziej sterując modelką, ustawiając często także twarz. Zbigniew na pewno też czasami to robi, kwestia innych proporcji w tym, jak pracujemy.
Każdy robi inaczej i każdy ma inne preferencje. I nie mówie tylko o nas, tylko ogólniej.