Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Filtry polar Hoya - zwykły a "SLIM" - jaka różnica?

Widok wątkowy

  1. #11
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie Odp: Filtry polar Hoya - zwykły a "SLIM" - jaka różnica?

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    W dodatku wymagaja przedliuzenia expozycji o najczescie 2 EV co zawsze jest niekorzystne ,
    alez czasami jest wlasnie korzystne, jak sie chce ta ekspozycje wydluzyc...

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    teoretycznie zwieksza szum , praktycznie czesto takze spadek rozdzielczsoci wskutek poruszenia jesli przedluzyc expozycje , albo wejscia w zakres gorszej rozdzeilszci optyki jesli otworzyc przyslone.
    mowisz o foceniu z reki. w landszafcie takim klasycznym w zasadzie nie ma takiej koniecznosci, w 90% ujec jest pelen komfort uzywania statywu. wydluzanie ekspozycji przez polar jest problemem tam gdzie chce sie zatrzymac ruch (falowanie wody, wiatr na polu czy w drzewach, itp.) i wtedy trzeba kompensowac wyzszym ISO. wiec oczywiscie jest sporo problemow, ktore sprawiaja polary i trzeba uwazac.

    ale tez w klasycznych wycieczkowych zastoowaniach typu spacer w srodku dnia z umiarkowanie szerokokatny kitem polar jest podrecznikowym rozwiazaniem na "poprawe" nieba... i jest to przy tym dostatecznie bezproblemowe w uzytkowaniu. i oszczedza bardzo duzo czasu w postprocesie.


    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    Jesli nie masz konkretnej potrzeby , to nie warto pakowac forse w drogie filtry - beda lezec w szufladzie.
    tu sie w 100% zgadzam. a przy tym do 18-135 tym bardziej nie ma potrzeby nie wiadomo jak wywalonego filtra.
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 07-07-2020 o 11:19
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •