Aaa kurde no wlasnie ja znowu lece po lebkach, niech mi ktos cos przepisze na koncentracje i czytanie ze zrozumieniem.

Jasne tho, napisz teraz ze Cie nie ma i w ogole, najpierw umawiasz sie miesiacami a potem nagle Ci godzina przeszkadza. :P

Spoko, jesli dozyje 3-go to postaram sie zalatwic sobie caly wolny dzien. Plany fotograficzne? No ja ostatnio pstrykam rozne zabytki wiec sie moge przejsc trasa podobna jak na ubieglym zlocie w Kraku, z tym ze podejrzewam ze reszta ekipy nie bedzie zainteresowana (tym bardziej ze wiekszosc bedzie z Krakowa).

Na szczescie z birezem powoli lapiemy doswiadczenie w wynajdowaniu atrakcji, moze cos na sobote sie znajdzie. Jakas manifestacja albo inna tam parada nierownosci. W ostateczniosci mozna robic sobie nawzajem portrety stolikowo-barowe czy cos.