No niby tak ale nigdy nie wiesz czy sie cos ciekawego nie wydarzy pod koniec. Ja mam w zwyczaju chodzic zawsze do konca.
No niby tak ale nigdy nie wiesz czy sie cos ciekawego nie wydarzy pod koniec. Ja mam w zwyczaju chodzic zawsze do konca.
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null
[QUOTE]Nikt nie lubi, a juz sklepu internetowego to juz w szczegolnosci QUOTE]
A czemu nikt nie lubi tego serwisu?Prosze o uswiadomienie.Mam tam cos do zalatwienia i teraz nie wiem,moze lepiej nie isc?
Co do sklepu internetowego to nie mialem do czynienia ale w normalnym czekalem ostatnio godzine.A w kolejce mialem przed soba tylko dwie osoby![]()
Jeszcze nie zdarzyło mi się zebym sprzęt dostał przed upływem 6-7 tygodni. Szczępią się o pudełka (choć teoretycznie nie mają prawa). Ostatnio musiałem dopiero pojechać konkretnymi przepisami zeby mi przyjęli sprzet bez (jak to twierdzili) "pudełka" a to był zwykły blister (blistr?). Jak sprzętu nie naprawią i nie mają tego w magazynie to wciskaja na siłę coś zupełnie innego - bardzo ciężko odzyskać pieniądze.
Co do sklepu: Chciałem coś kupić, pstrzę w cennik na stronie, sprzet jest dostępny. No to ja w autobus, jadę do apollo a facet mi mówi ze nie ma.
- Jak to nie ma? W cenniku jest jako dostępny?
- Pomyłka, zaraz to poprawimy.
Wracam do domu. Na drugi dzień patrzę, sprzęt dostępny. Nie chciało mi się jechac, kupiłem przez net. Po godzinie dostałem status transakcji "oczekiwanie na dostawe" lub cos podobnego. No to wkurzony dzwonię do apollo.
- Dzień dobry, kupiłem przed godziną taką a taka rzecz i dostałem status oczekiwanie... a sprzęt jest dostępny w cenniku.
- Prawdopodobnie ktos momencik przed Panem kupił ostatnią sztukę.
- Ale ten sprzęt jest NADAL DOSTĘPNY!
- A to ja juz nie wiem, proszę czekać az zmieni się status wtedy mozna odebrać.
Czekałem 5 dni.
Stracili klienta.
Ostatnio edytowane przez canis_lupus ; 01-06-2006 o 11:53
Ja kupowalem dwa razy i zostalem obsluzony profesjonalnie i szybko i fachowoZamieszczone przez Tytusdezoo
ale za to sa problemy jak chce sie karta zaplacic
A sklepu internetowego nie lubimy, bo... juz ten sklep internetowy wie, dlaczego go nie lubimy![]()
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null
Dlatego ja zawsze i wszedzie, jezeli zalezy mi na czasie, wole sie osobiscie zapytac czy maja - nie ufam systemom informatycznym - widac za dlugo przy nich pracuje
I tutaj musze nadmienic, ze Bit u mnie zupelnie przegrywa, bo wyslalem im kiedys ladnego maila z zapytaniem i mnie zupelnie olali![]()
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null
Moze wydzielić OT?
Z bitem mam jak najlepsze wspomnienia. Serwis szybki. Jak mi się zepsuł czytnik DVD to po tygodniu dali mi nagrywarkę DVD i kazali sobie wybrać kolor i model. W sklepie nie czeka się jak w apollo. Wiedzą co mają i znają sie na sprzęcie.
OT - jak najchetniej.Zamieszczone przez canis_lupus
Jezeli w bicie nie czekasz, to mowimy chyba o roznych bitach. Mi generalnie ten sklep kojazy sie z niebotycznymi kolejkami i tlumem osob. Jego jedyny plus, to to, ze mam go blisko i nie marudza na placenie kartami.
Za to moim najanaj ulubienszym sklepem jest Anis. Mila obsluga, kolejek niewiele, niestety nie sa najtansi :-/
Z ich (anisa) serwisem mialem raz do czynienia - kupilem sieciowke ktora u mnie nie dzialala, za to na serwisie smigala. Niemniej jednak moje stwierdzenie "no ale u mnie nie dziala" bylo wystarczajace i rozpatrzyli reklamacje pozytywnie(akurat wymienilem ja wtedy na innego producenta)
Odpukac, z innymi serwisami za wiele nie walczylem.
- Panie Spock, prędkość hiperfokalna !
- Nie możemy kapitanie, za dużo krążków rozproszenia !
Do galerii nie zapraszam, bo poszła była do /dev/null
OT - do bita trzeba po prostu dzwonic, na maile "zdarza im sie" odpowiedziec. czesto sa tam tlumy, zwlaszcza w godzinach popoludniowych jak ludzie koncza prace bo jest otwarty do 19 czy 20. przed poludniem zazwyczac puchy. sklep sobie chwale bo ceny atrakcyjne, zawsze jak cos biore umawiam sie, ze jak nie bedzie dzialac to przychodze i od reki mi wymieniaja. raz tylko mialem problem jak siadla plyta glowna i nie mieli juz takiej na wymiane a ja zgubilem paragon, niemniej po kilkudniowej przepychance dostalem zwrot kasy a wlasciwie roznice w cenie bo z miejsca dali mi jakis tymczasowy zamiennik, ktory smiga po dzien dzisiejszy. no ale zakupy tam troche kojarza sie z gielda komputerowa
a anis to gdzie? na mazowieckiej czy krowoderskiej w okolicach alei trzech?
Owszem w bicie są tłumy, ale te tłumy są załatwiane szybciej niz 2 osoby w apollo.
JA wstępnie potwierdzam obecność w godzinach przed jak i wczesnopopołudniowych ;-) No chyba, że już jutro będe musiał wyjechać z Krakófka to nie potwierdzam :P