Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Cool [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Witajcie.

    Ostatnio recenzuję obiektywy głównie do bezlusterkowców, co chyba niestety pokazuje już trend w jakim zmierza fotografia cyfrowa. Nie powiem, że jestem z tego powodu zadowolony i jest to jedyna słuszna droga, ale takie są brutalne fakty z którymi trzeba się zmierzyć. Niniejszy test, będący jednocześnie porównaniem to obawiam się jeden z ostatnich, jaki powstaje dla obiektywu zaprojektowanego pod DSLR.

    Dziś głównym bohaterem tego tekstu będzie nowy TAMRON SP 35/1.4 USD. Ale nie od niego zacznę, tylko od jego głównego konkurenta, czyli Sigmy 35 f/1.4 Art. Jak sobie przypomnę, kiedy recenzowałem właśnie debiut Sigmy (można przeczytać recenzję pod adresem: https://www.canon-board.info/threads...G-HSM-recenzja ) to aż nie chce się wierzyć, że minęło już prawie 8 lat. W tym czasie obiektyw japońskiego producenta stał się una bestsellerem, zaróno w wersji Canon jak i Nikon, ale też nieźle sprzedaje się też zadoptowany do aparatów Sony E.
    Mimo wielu lat na kadru to nadal świetna konstrukcja z dobrą optyką i relatywnie przystępną ceną (kosztuje obecnie 3190 zł w wersji DSLR). Tamron trochę przespał. Jeśli nie o 8, to przynajmniej o kilka lat za późno pojawiła się w ich ofercie bezpośrednia konkurencja dla Sigmy. I biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości oraz pozycję Sigmy na rynku, a także spory rynek szkieł używanych - trudno będzie jej Tamronowi zagrozić. Ale nie dzielmy skóry na niedźwiedziu - zapraszam do porównania :-)



    Zacznijmy od budowy. Tamron jest konstrukcją bardziej skomplikowaną optycznie. Jest też cięższy i nieco większy od Sigmy (800 kontra 660 gram). Ma też większą średnicę mocowania filtrów (72 vs 67mm). Dodatkowo Tamron jest konstrukcją w pełni uszczelnioną, w porównaniu do Sigmy. Obydwa obiektywy mają cichy i szybki napęd ultradźwiękowy (USD w Tamronie i HSM w Sigmie). Zarówno jeden jak i drugi można kalibrować i aktualizować przez fabryczne przystawki podpinane przez USB do komputera. Kwestia szybkości i celności napędy AF jest porównywalna. Nie będę na ten temat się rozpisywał, bo można by o tym rozprawiać w nieskończoność. Ja uważam obydwa obiektywy za bardzo dobre pod tym względem, natualnie uprzednio kalibrując napęd AF w stosunku do wartości domyślnych, które nie do końca znajdują zastosowanie w realnych warunkach pracy. W kwestii budowy dałbym remis z lekkim wskazaniem na Tamrona pomimo jego większych gabarytów.



    Czas na najważniejsze, czyli walory optyczne. W recenzji Sigmy do której link już wcześniej przypomniałem pisałem, że Sigma jest świetna optycznie. Na owe czasy, matryce pełnoklatkowe nie większe niż 21 Mpx - optycznie Sigma była aż nadto - świetna na środku kadru. Trochę słabiej było na brzegach, ale konkurencji zasadniczo nie miała żadnej, a szkła firmowe (Canon 35 L i Nikkor 35/1.4) nie oferowały wcale wiele więcej. Dziś są jednak trochę inne czasy - matryce sięgają już często okolic 40-50 Mpx a przede wszystkim od optyki na takim poziomie oczekuje się idealnej ostrości nawet na brzegach kadru, świetnego kontastu, pracy pod światło i niemalże zerowej aberracji.

    Zacznijmy od ostrości. O ile na środku kadru obydwa obiektywy są naprawę świetne, to zarysowuje się lekka przewaga Tamrona (brak tej minilamnej aberracji, którą widzimy w Sigmie). Spoglądając już na brzeg kadru widzimy, że obiektywy te dzieli niemalże dekada. W Tamronie na brzegu jest przysłowiowa "żyletka" już na f/1.4. Sigma zbliża się do tego poziomu dopiero domknięciu do f/2.8. I bądźmy uczciwi - Sigma prezentuje tutaj bardzo dobry poziom, no ale Tamron to jest klasa sama w sobie.

    środek kadru, wycinki 100%


    brzeg kadru:



    Tamron ma odronkę mniejszy kąt widzenia - jest ciut węższy niż Sigma. O ile nie ma to większego znaczenia w komponowaniu kadru, bo różnica jest minimalna, to ma zauważalny wpływ na rozmycie tła. Widać, że bokeh z Tamrona jest trochę bardziej intensywny, niż z Sigmy. W moim odczuciu jest też trochę ciekawszy, ale to jest indywidualna interpretacja, tutaj każdy lubi coś innego.





    Na podstawie powyższego zestawienia widzimy też, jak obydwa obiektywy różnią się jeśli chodzi o pracę pod światło. Bardziej nowoczesna optyka i lepsza technologia powłok przeciwodblaskowych - robią robotę. Kto lubi czasem zlapać artystyczną flarę pod światło - wybierze zdecydowanie Sigmę, a kto lubi prawie idealny, techniczny obrazek - sięgnie po Tamrona. Tamron jak widać prawie nie łapie flar przy tym samym ustawieniu aparatu oraz nie gubi kontrastu pod słońce.

    Dystorsja w obydwu obiektywach jest skorygowana niemal idealnie i nie będę tutaj prezentował ilustracji, bo wyglądają identycznie. Pod tym względem nie ma się obawiać ani jednego, ani drugiego obiektywu. Choć nawet współczesne konstrukcje zaliczają pod tym względem wpadki - żeby nie wytykając palcami i jednego i drugiego producenta.

    Winietowanie - dla niektórych parametr nieistotny, dla innych decydujący. Obiektywy przy f/1.4 winietują identycznie. Różnice delikatne pojawiają się podczas domykania przysłony, bo jak widać Sigma lepiej reaguje na redukcję winiety wraz ze zmianą przysłony.





    O aberracjach wspomniałem już przy okazji ostrości. W Sigmie na f=1.4 widać czasem purpurowe lub fioletowe obwódki. Jest to poziom w zupełności akceptowalny, bo przypomnę, że Nikkor czy pierwsza Canonowska L-ka pod tym względem były po prostu słabsze. Tamron zaś wkracza tutaj z nową jakością





    Wspomniałem o cenie Sigmy, ale nie wspomniałem o cenie Tamrona. Startował on u nas w sprzedaży już na koniec ubiegłego roku z ceną na poziomie bliskim 5000 zł, co okazało się ceną zaporową , nie do zaakceptowania przez klientów nawet pomimo dobrej optyki (choć testów na początku też było niewiele). Teraz cena ustabilizowała się na poziomie niższym niż 4500 zł i widać już pozytywną reakcję rynku (zwłaszcza po pierwszych pozytywnych recenzjach i opiniach). Czy Tamrona zagrozi pozycji Sigmy ? Uważam, że zdecydowanie nie, mówiąc o bezpośredniej konkurencji jeśli chodzi o ogniskowe. Przypomnę, że w stajni Sigmy jest również obiektyw 40/1.4, którego wspaniałe walory optyczne są bliższe właśnie Tamronowi 35/1.4 SP, a który kosztuje 4800 zł. I też znajduje nabywców. Chcąc więc kupić klasyczną 35-tkę i zależy nam na jak najlepszej optyce zdecydowanie polecam przyjrzeniu się Tamronowi. Sigma zaś może spać spokojnie - oferując cały czas dobre walory optyczne i mając niewygórowaną cenę 35 1.4 Art będzie z pewnością wciąż będzie znajdowała swoich nabywców.

    Jako, że obszerną galerię zdjęć z Sigmy mogliście już zobaczyć przy okazji poprzedniej recenzji, tym razem uzupełnię recenzję zdjęciami już tylko z nowego Tamrona.








    Krótkie podsumowanko jeśli chodzi o Tamrona 35/1.4:

    ++ rewelacyjna ostrość zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru pełnej klatki
    + solidnie wykonany, uszczelniony korpus
    + świetnie skorygowana praca pod światło
    + cichy i szybki napęd AF
    + dobrze skorygowana aberracja chromatyczna
    + niski poziom dystorsji
    + przyjemny bokeh
    + rozsądna cena w stosunku do możliwości
    + 5 lat gwarancji w PL

    - winietowanie w zakresie f/1.4-2.0 mogłoby być niższe
    - premiera co najmniej o 5 lat za późno

    Na koniec reszta zdjęć z Tamrona w małej i dużej rozdzielczości (link do pobrania na dole).













    Zdjęcia w dużej rozdzielczości: http://www.kubacichocki.pl/test/tamron35sp14/full.zip

    ;-)
    Ostatnio edytowane przez Cichy ; 26-06-2020 o 14:14
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Ciąg dalszy zdjęć z Tamrona:









    O obiektywach wiem prawie wszystko

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Rety, zero komentarzy. Czy to forum jeszcze żyje ?
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Napisz na początku dużymi literami, że testowane na najlepszym bezlusterkowcu, czyli Sony, to zobaczysz, jak wątek odżyje

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Cytat Zamieszczone przez r_m Zobacz posta
    Napisz na początku dużymi literami, że testowane na najlepszym bezlusterkowcu, czyli Sony, to zobaczysz, jak wątek odżyje
    No tylko to nie jest do końca prawda, bo używałem go równolegle na Canonie i Sony, nawet z przewagą tego pierwszego (zwłaszcza na zleceniach), ale zdjęcia w tej recenzji faktycznie są w większości z Sony, choć to akurat nie ma żadnego znaczenia.
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Nie wiem czy słusznie, ale mam większe zaufanie do Tamrona, że nie będzie z nim problemów we współpracy z puszkami Canona. Już samo to spowodowałoby, że wolałbym Tamrona, a z tego co pokazujesz to też lepsze szkło, choć już Sigma jest wystarczająco dobra. A jak porównanie AF? bo o tym nie piszesz.

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Piszę o AF, że moim zdaniem jest porównywalny, aczkolwiek kwestia bardzo subiektywna, bo ilu użytkowników tyle może byc opinii.
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  8. #8
    Uzależniony
    Dołączył
    Mar 2013
    Miasto
    .
    Posty
    675

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Napracowane.
    Teraz to by pasowało z bagnetem RF, ale dobrze że coś się dzieje.
    Ostatnio edytowane przez gnd ; 27-06-2020 o 19:16

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar aptur
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    3 839

    Domyślnie Re: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Jakiekolwiek zdjęcia w tym wpisie są z canona? Bo wszędzie mi wyskakuje sony. No a fajnie byłoby zobaczyć jak to szkło działa z korpusem canona skoro jesteśmy na wiadomym forum...
    Ostatnio edytowane przez aptur ; 27-06-2020 o 20:08

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    7 427

    Domyślnie Odp: [test] TAMRON 35/1.4 USD vs. Sigma 35 1.4 A

    Naprawdę nie widzę różnicy. Obrazki da identyczne, zdjęcia z Canona są też w linku z plikami full. Dziś już chyba nie ma barier między korpusami, te same szkła można podpinać przez przejściówki i na Sony i na Nikonach Mnie po prostu wygodniej robić zdjęcia obiektywami Canona na korpusie Sony ze względu na większą celność AF. A poza tym to jest porównanie a większą różnicę w ostrości pomiędzy obiektywami zobaczę na matrycy bez silnego filtra low-pass jak w Canonie.
    Ostatnio edytowane przez Cichy ; 27-06-2020 o 20:56
    O obiektywach wiem prawie wszystko

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •