No to w czym to wszystko tachać?
Puszka i ze dwa szkła?
Chyba nie w kieszeni?
Nigdy nie robię takich zdjęć. A tym bardziej zdjęć typu "stań tu, uśmiechnij się"
Do takiego czegoś to byle "smarkfon".
Ja wolę stanąć i mieć swój czas.
Niestety często potem muszę biec za grupą
I tu się rodzi pytanie o zasadność używania "luszczanki"
Można telefonem i od razu na "twarzoksiążkę" ale to jest jak dla mnie puste. Wolę robić dla własnej frajdy.
Tak czy owak życzę wszystkim przyjemności ze zdjęć.