Pokaż wyniki od 1 do 10 z 55

Wątek: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

    rozumiem , ze pytanie o sprzet na wycieczki.

    NIgdy plecak .
    Nic tak nie psuje wakacji , wycieczki jak targanie sprzetu na plecach.
    Te zabawki zabijaja przyjemnosc poznawania.

    zdjecia z cyklu " tam bylem " nie wymagaja absolutnie najwyzszej mozliwej do osiagniecia w danym momencie jakosci.

    przed laty u mnie doskonale nadawalo sie do tego celu trio:
    c5 , c28-105 usm i c 70 - 210 usm.
    do tej pory podziwiam jakosc obrazka szczegolnie z 70 - 210 - lekki maly i swietnie rysujace cudo.

    calosc miescila sie niewielkiej torbie naramiennej - wielkosci kobiecej torebki.
    Jakosc obrazowania b. dobra.

    niestety pozybylem sie tych obiektywow co bylo bledem zyciowym , wiec teraz wystarcza 24-105 + convertrer 1,4 na wszelki wypadek - w zasadzie uzywany wyjatkowo.

    ogolnie to im mniej sprzetu na wycieczki tym lepiej.

    tych zdjec i tak nikt nie oglada poza autorem i moze jeszcze towarzyszem/ ka podrozy , glownie przez uprzejmosc.

    kogo dzisiaj interesuja jeszcze cudze zdjecia ?

    jesli sie pokaze dobre prace to tym sie ogladajacych najczesciej wq--a , gdyz jest im przykro, ze albo tam nie byli , albo nie potrafia takich zdjec zrobic. Po co draznic ludzi ?

    Obslugiwalem tez takie wyjazdy dwutygodniowe tylko fischeyem + FF - zawsze mozna bylo obraz zdefischeyowac . Calkiem fajna i uniwersalne sprawa.

  2. #2
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    rozumiem , ze pytanie o sprzet na wycieczki.

    NIgdy plecak .
    Nic tak nie psuje wakacji , wycieczki jak targanie sprzetu na plecach.
    Te zabawki zabijaja przyjemnosc poznawania.
    No to w czym to wszystko tachać?
    Puszka i ze dwa szkła?
    Chyba nie w kieszeni?
    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    zdjecia z cyklu " tam bylem " nie wymagaja absolutnie najwyzszej mozliwej do osiagniecia w danym momencie jakosci.
    Nigdy nie robię takich zdjęć. A tym bardziej zdjęć typu "stań tu, uśmiechnij się"
    Do takiego czegoś to byle "smarkfon".
    Ja wolę stanąć i mieć swój czas.
    Niestety często potem muszę biec za grupą



    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    tych zdjec i tak nikt nie oglada poza autorem i moze jeszcze towarzyszem/ ka podrozy , glownie przez uprzejmosc.

    kogo dzisiaj interesuja jeszcze cudze zdjecia ?

    jesli sie pokaze dobre prace to tym sie ogladajacych najczesciej wq--a , gdyz jest im przykro, ze albo tam nie byli , albo nie potrafia takich zdjec zrobic. Po co draznic ludzi ?
    I tu się rodzi pytanie o zasadność używania "luszczanki"
    Można telefonem i od razu na "twarzoksiążkę" ale to jest jak dla mnie puste. Wolę robić dla własnej frajdy.

    Tak czy owak życzę wszystkim przyjemności ze zdjęć.
    Ostatnio edytowane przez trothlik ; 22-06-2020 o 14:54
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 293

    Domyślnie Odp: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

    Cytat Zamieszczone przez trothlik Zobacz posta
    No to w czym to wszystko tachać?
    Puszka i ze dwa szkła?
    Chyba nie w kieszeni?

    Nigdy nie robię takich zdjęć. A tym bardziej zdjęć typu "stań tu, uśmiechnij się"
    Do takiego czegoś to byle "smarkfon".
    Ja wolę stanąć i mieć swój czas.
    Niestety często potem muszę biec za grupą




    I tu się rodzi pytanie o zasadność używania "luszczanki"
    Można telefonem i od razu na "twarzoksiążkę" ale to jest jak dla mnie puste. Wolę robić dla własnej frajdy.

    Tak czy owak życzę wszystkim przyjemności ze zdjęć.
    piszesz : Wolę robić dla własnej frajdy.

    No i to jest chyba najkrótsza i kardynalna recenzja fotoamatora.
    I po to wydaję kasę, targam sprzęt na plecach, ślęczę przy kompie, poznaję nowe sposoby/metody obróbki, drukuję/wieszam na ścianie itd
    To mi sprawia przyjemność.

    Ale można mieć inną "potrzebę" fotografowania, z czego innego ktoś jest zadowolony stąd inne podejście czym robi zdjęcia.
    Można też z przyzwyczajenia albo dla kasy

    jp
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  4. #4
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    piszesz : Wolę robić dla własnej frajdy.

    No i to jest chyba najkrótsza i kardynalna recenzja fotoamatora.
    I po to wydaję kasę, targam sprzęt na plecach, ślęczę przy kompie, poznaję nowe sposoby/metody obróbki, drukuję/wieszam na ścianie itd
    To mi sprawia przyjemność.

    Ale można mieć inną "potrzebę" fotografowania, z czego innego ktoś jest zadowolony stąd inne podejście czym robi zdjęcia.
    Można też z przyzwyczajenia albo dla kasy

    jp
    Otóż i to. Dla mnie najważniejsze to mieć z tego frajdę. Pstrykam, siedzę, kombinuję...i tyle.
    A jeżeli ktoś łączy frajdę z zarobkowaniem no to tylko plus dla niego.
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Kilkudniowe wyjazdy, jaki sprzęt w plecaku ?

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    piszesz : Wolę robić dla własnej frajdy.

    No i to jest chyba najkrótsza i kardynalna recenzja fotoamatora.
    I po to wydaję kasę, targam sprzęt na plecach, ślęczę przy kompie, poznaję nowe sposoby/metody obróbki, drukuję/wieszam na ścianie itd
    To mi sprawia przyjemność.

    Ale można mieć inną "potrzebę" fotografowania, z czego innego ktoś jest zadowolony stąd inne podejście czym robi zdjęcia.
    Można też z przyzwyczajenia albo dla kasy

    jp
    Czy nie idzie to już w stronę tego, że udane zdjęcia mają wynagrodzić koszty i trudy związane ze zrobieniem tego zdjęcia ? Dla mnie fotografia to oderwanie od codziennej pracy i obowiązków, wstaje o 3 rano, chmury na niebie, wschodu nie ma, żadnych zdjęć nie przynoszę ale i tak jestem szczęśliwy. Równie dobrze wspominam chwile kiedy patrze na zdjęcie ze ściany jak i te kiedy wróciłem zmarznięty i przemoczony bez zdjęć

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta
    1.

    3.
    Nauczono mnie jak przy normalnym plecaku (nie sling) wymieniać/zamieniać sprzęt w tłumie ludzi bez odkładnia czegokolwiek

    jp
    Na zatłoczone miejsca używam Lowepro flipside 200, dostęp do aparatu od pleców, fajne rozwiązanie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •