Nie zarzuciłem Ci, że nie masz racji, tylko zaprotestowałem przeciwko tworzeniu mitologii będącej konsekwencją marketingowego bełkotu.
Miało by z niego wynikać, że stabilizacja w RF jest na tyle inna od tej w EF, że nie można jej wyłączyć, co jest piramidalną bzdurą, bo ona się wyłącza wraz z wyłączeniem aparatu, i nie działa w odłączonym obiektywie, a soczewki się i tak telepią, bo nie są parkowane.
Ale tu chodzi o zasilanie silników, a nie o parkowanie soczewek, i dla tego nieustannego zasilania żadne sensowne wyjaśnienie nie istnieje, a istniejące uznajesz za teorię spiskową.
Nie pojmę nigdy, jak powiązałeś niższe koszty produkcji obiektywów z ich nieustannym zasilaniem po podpięciu do korpusu![]()