Trochę się naczytałem, że bezlusterkowce są dużo bardziej wrażliwe na uszkodzenia źródłem swiatła (np. słońce) w odróżnieniu od lustrzanki. Czy robienie zdjęć nad morzem skierowanym obiektywem na wprost wschodzacego/zachodzącego słońca ogniskowa 200 lub 400 filtr szary czas otwarcia migawki pomiędzy np. 1/100 - 1/500 uszkodzi (lub jest duże ryzyko uszkodzenia) jakiś elementu bezlusterkowca czy nie? Miał ktoś praktyczne doswiadczenie z fotografowaniem słońca? Z góry dzieki za info.