Witam
Szanowni Koledzy i Administracja forum
Proszę nie przerywajcie dyskusji, a w zasadnie nauki, bardzo ciekawej i pouczającej.
Dla takiej wymiany poglądów warto czytać forum.
Jestem z pokolenia imiennika "Jacka". Często natrafiam na problem fotografując biegających wnuków w pomieszczeniu o słabym i zmiennym oświetleniu. Automatyczna zmiana iso z możliwością szybkiej zmiany przysłony i wcześniejszym, indywidualnym, określeniu zakresów czasów wydaje się (teoretycznie - bo musiałbym to przetrenować) rozwiązaniem bardzo interesującym i usprawniającym bo mógłbym się tylko skoncentrować wyłącznie na utrzymaniu ostrości na fotografowanym obiekcie i kompozycji fotki.
Proszę napiszcie z doświadczenia kiedy Wy korzystacie z omawianej procedury z FV, jakie są efekty i jakie napotykacie ograniczenia.
Zaznaczam, że M znam, ale w zasadzie nie korzystam, ze względu na denerwujące mnie drabinki
Z góry dziękuję