Mam wrażenie, że rawy z R6 wyglądają jak gówno. Za nic nie mogę ich obrobić aby efekt mnie zadowalał.
Pliki zaczynają dopiero wyglądać jak otworzę RAWa w canonowskim programie Digital Photo Professional. Niestety ten program jest całkowicie nie użyteczny ze względu na swoją toporność. Nie wyobrażam sobie pracować z 3000 plikami. Sam eksport jednego jpg trwa stosunkowo długo.
Jest jakis sposób aby to ogarnąć? Może tyle lat siedziałem w jaskini, że już nie wiem jak to się robi. Nie ściągnąłem jakiegoś kodeka czy co...
Wrzucam Wam zrzut ekranu. Po lewej DDP po prawej camera raw.
Miałem to samo po przejściu z DLSRów canona na R. Za chiny nie umiałem obrobić rawów w LR po swojemu, bo na starcie miały jakiś taki zgniły, żółtozielony zafarb. Na całe szczęście pobrałem triala C1 i od tego momentu do obróbki w LR już nigdy nie wróciłem.
3xEos R | 16-35L 2.8 III | 16-35L 4 IS | 24 1.4 art |35L 1.4 II | 50 1.4 art | 50 2.5 MACRO | 85L 1.4 IS | 85 1.4 art | 135 1.8 art | 70-200L 2.8 IS II | 70-300L 4-5.6 | 6x430ex rt III |