no a takie cos jak uchylany ekranik?
fajna rzecz, dostepna w praktycznie kazdym DSLR po 2013 bodajze roku, oprocz tych pancernie zbudowanych 5D/1DX.
nie kopmy lezacego. to jest antyczna technologia, DPAF w Canonie nawet w starutkim 70D jej robi z d* jesien sredniowiecza.
sportow nie robie, to sie nie wypowiem. mialem Canona M5 i go* obslugi tego wynalazku inzynierow od Powershotow doprowadzala mnie do szewskiej pasji.
zamienilem go na tego starutkiego 70D. dziala jak zloto, wszystko jak trzeba. sprawdzona ergonomia i dzialajace fiuczery. nie jakies nowoczesne wynalazki, ladnie wygladajace na papierze, ale potem nie przetestowane w warunkach bojowych.
co do jakosci AF na LCD w DSLR - Canon wpakowal to swoj DPAF w 1DX i profesjonalni reporterzy nawykli do 1-kowego AF-a sikali w majty z radosci co mozna dzieki temu ekranikowi zrobic. i jakie to nowe mozliwosci daje (wykrywanie twarzy, szybkie przelaczanie, itd. itp.). to naprawde nie jest prehistoria jak w D500, tylko cos uzytecznego nie tylko w sytuacjach awaryjnych i nie dla amatora, tylko dla wymagajacego pro.