Dostał do testów stąd trochę bardziej intensywne użycie. Ja na ślubach robię ok. 2000-2500 zdjęć + 200-500 plener. Spora ilość wynika głównie z zawodnego AF-u przy jasnych stałkach w dynamicznych i trudnych oświetleniowo warunkach reportażu ślubnego. Dużo zależy też od tego co chcemy osiągnąć. Jeden ciągle szuka różnych motywów choć wie, że spora część nie będzie potem miała sensu a drugi wykonuje tylko typowe ujęcia i z głowy.
Migawki w Canonie wytrzymują zazwyczaj więcej niż podaje producent. Są zresztą relatywnie niedrogie ok. 1000zł. Dodatkowo jeśli ktoś wystrzela komercyjnie 300.000 to raczej bez problemu zarobi na nowe body. Jeszcze żadnego Canona nie udało mi się zajeździćtak więc nie żałujcie swoich migawek i fotografujcie jak najwięcej. Byle z sensem.
Wysłane z mojego M2003J15SC przy użyciu Tapatalka