Nigdzie nie napisałem, że w LV nie działa mi AF. Ale z kontekstu można tak wywnioskować. Tak naprawdę robiąc zdjęcia podczas sakramentu bierzmowania widząc na wyświetlaczu w powiększeniu, że AF mi nie trafia w dużej części zdjęć przełączyłem się w tryb LV z nadzieją, że będzie lepiej. Niestety mimo wszystko tak jak pisałem wcześniej duża część ujęć jest nietrafionych. Dlatego mam takie obawy czytając, że system ustawiania ostrości LV w DSLR jest podobnie skuteczny do tego w bezlusterkowcach. W mojej lustrzance jest kiepski, skoro zawodzi nawet w plenerze nie mówiąc o ujęciach w ciemniejszych pomieszczeniach. Wykrywanie twarzy również średnio skuteczne przy grupie ludzi np. w kościele. Aparat mi nigdy nie upadł ani nie uderzył w coś twardego, dlatego nie wydaje mi się żeby doznał uszkodzenia mechanicznego, które mogłoby wpłynąć w jakiś sposób na prace systemu ustawiania ostrości. Ponownie nie będę go oddawał do serwisu w celu kalibracji bo szkoda mi na to wydawać pieniądze a wcale nie poprawi wiele w tej kwestii. Pozostaje tylko zmiana puszki.
Jak się ma problem z celnościa AF w lustrzankach to się pakuje zabwaki i wysyła na korektę do serwisu ...
Używanie lv w lustrzankach to proszenie się o kłopoty.
No i zkalibrują centralny punkt a reszta hulaj dusza. No zkalibrują do jednego szkła a inne polecą. Przerabiałem to na żytniej. Na zoomach nie ma problemu ale na jasnych stalkach w punktach nie centralnych nie miałem nigdy pewności i finalnie robiłem przeładowanie z centralnego tak jak w 6d.
Ostatnio edytowane przez Bangi ; 20-10-2020 o 20:35
Cześć
Jestem tu nowy (już się przywitałem na forum i napisałem dlaczego tu jestem). Nowa R6ka bardzo mi się podoba, ale po zapoznaniu się z recenzjami dostępnymi in English, martwi mnie kilka rzeczy, związanych z fotografią, którą preferuję (akcja/sport). W systemie Sony, w którym obecnie pracuję mam wybrane szkła (20/55/85F1.8), których jestem pewien wraz puszką (A9). Linia szkieł RF raz, że jeszcze jest uboga, dwa jest cholernie droga. Muszę zatem adaptować szkła EF, które (podobno) różnie pracują z AF-C. Do tego czytałem, że serie FPS lubią spadać z szybkością z 12/s do 8 lub mniej w zależności od naładowania akumulatora. To, czego się boję, że biorąc sprzęt w leasing utknę z puszką i szkłami, które rozczarowują w sytuacjach, gdzie AF-C i szybka seria mają kluczowe znaczenie.
Pytanie jakie mam, czy ktoś z Was ma doświadczenie z Sony A9 i R6 i może doradzić, czy przesiadka ma sens?
Canon R6 pokonał Sony A9II, ale dostał baty od OM-1, które po krótkim panowaniu zostało zdetronizowane przez A1
Just Impress Me by TPS
Nie ma sensu. Na świecie panuje pandemia w kraju mamy lockdown praktycznie a Ty się pytasz czy wywalić kupę hajsu na body do którego nie ma szkieł. Co ta zmiana w niesie do Twojej pracy poza problemami? Masz sprawdzony a9 rób zarabiaj ciesz się życiem.
p.s co to za akcja/sport skoro używasz zakresu 20-85mm?
Adam Trzcionka przesiadł się z a9 na r6. Wpis temu poświęcony znajdziesz na jego stronie www.
Edit. Ok widziałem Twoją stronę. Zmiana absolutnie nic nie wniesie do Twoich prac. Uważam ją za bezsensowy wydatek.
Ostatnio edytowane przez robertskc7 ; 21-10-2020 o 10:39
Nie zarabiam na zdjęciach - ten etap mam za sobą. Była to moda, więc nawyki zostały. Lubie robić zdjęcia blisko szybko przemieszczającym się obiektom. Stanąć daleko i trzaskać zdjęcia nie jest w moim stylu, choć czasami trzeba. Dlatego wybrałem 20 Sony, ponieważ pięknie separuje od tła.
Moje zdjęcia są tutaj. Uzupełniam teraz galerię o sesję w snowparku, z zawodów samochodów RC i z mistrzostw Polski w skateboardingu, ale myślę, że galeria pokazuje moje preferencje.
Recenzję Adama znam - widać, że wrócił skąd pochodził, a Sony było taki skokiem w bok. Tyle tylko, że śluby to nie snowbordzista ani deskorolkowiec. Ja kocham fotografować ruch, stąd A9, które ma swoje wady.
--- Kolejny post ---
Sony 70-200F2.8? Rozważam to szkło i muszę je wziąć na testy o ile się trafi do wypożyczenia. Podobno Sigma DG 70-200F2.8 też daje radę, ale i tak wszystko wychodzi w praniu.
Canon R6 pokonał Sony A9II, ale dostał baty od OM-1, które po krótkim panowaniu zostało zdetronizowane przez A1
Just Impress Me by TPS
Ha, a ja jeszcze siedzę w APS-C Sony A6600. Zamówienie na A9 + szkła już mam złożone. Decyzja z leasingu jest pozytywna. Jedyne co muszę zrobić, to złożyć podpis. I dlatego postanowiłem zapytać się Was Canoniarzy o R6tkę.
W APS-C największą bolączką jest szklarnia. Przerobiłem masę szkieł w poszukiwaniu jakości i czułości AF. Bawiłem się nawet MF. To wszystko spowodowało, że jestem już APS-C od Sony zmęczony. Powiem tylko tyle, że Sigma trio F1.4 dedykowana do Sony APS-C mnie rozczarowała. Zostawiłem sobie jedynie 56F1.4, pokornie wracając do Sigmy od Canona 18-35 przez MC-11. To szkło jest rewelacyjne i działa natywnie. Mam tez Tokine 11-20F2.8, która niestety działa jedynie w trybie 3FPS przez MC-11, ale daje zajedwabistą jakość i ostrość. Zeiss 12F2.8 był zbyt wolny a Sony 10-18F4 jest zbyt ciemne dla mnie. Anyway - dorosłem do pełnej klatki z celnym AF.
Canon R6 pokonał Sony A9II, ale dostał baty od OM-1, które po krótkim panowaniu zostało zdetronizowane przez A1
Just Impress Me by TPS
- i tak
zmiana zawsze dziala inspirujaco.
zamiana ma sens dla samej przyjemnosci zmiany , zakupem nowej zabawki mozna sobie sprawic przyjemnosc na Jakis czas - dopoki nam sie nie znudzi.
- i nie
w czym ogranicza Cie posiadany aparat ? Coz takiego chcialbys zrobic , czego tym aparatem sie nie da , a mozliwe byloby za pomoca r6?
z punktu widzenia czysto techniki fotografowania R6 nie jest aparatem rewolucyjnym w stosunku do A9 - moze tak jest w stosunku do 6d, ale nie A9.
Najwieksze ograniczenia najczesciej tkwia w nas samych. Jesli w zdjeciach jakie masz w galerii widze jakies slabosci to w zadnym stopniu nie wynikaja one ze sprzetu. Gdyby padlo pytanie " co zrobic zeby bylo lepiej" to na pewno nie odpowiedzialbym - zmienic aparat.
aktualny czas pandemi to najlepszy czas od lat do reportazu. dzieja sie sceny dramatyczne . To historyczna chwila , warto ja dokumentowac - za kilkadziesiat lat bedzie to swiadectwo czasu o niezwyklej wartosci.
Zdjec artystycznych nikt nie bedzie chcial ogladac - chyba, ze tych w cenie za kilka milionow dolarow , zeby wyrazic swoje zdumienie jak mozna za cos tak marnego tak wiele zaplacic.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 21-10-2020 o 12:05