
Zamieszczone przez
C80
No dobrze. Temat przejrzany, ale odpowiedzi nie znalazłem, więc...
Przymierzam się do zmiany 1D Mark IV na 1Dx Mark II lub R6.
Ryzykowne pytanie bo część z was zakup i posiadanie R6 traktuje w kategoriach religii i zaraz zacznie się agresywne nawracanie innowiercy, ale czy ktoś z was miał taki dylemat lub przesiadał się z 1Dx Mk2 na R6 i podzieli się praktycznymi spostrzeżeniami dotyczących profesjonalnego fotografowania sportów drużynowych?
Z tego co widziałem, to robiąc serią w R6 obraz w wizjerze nie jest płynny i ciężko może być z przestawieniem się. Bateria z kolei wystarczy może na 1/3 tego co 1Dx mk2. Zderzyłem się też z opinią, że AF nie koniecznie da radę w sporcie i 1Dx mk2 może być lepszym wyborem do sportów drużynowych (nożna, siatka i ręczna na ciemnej hali). Inne opinie z kolei mówią co innego, że za R6 przemawia brak BF/FF i to, że co zdjęcie to trafione. Więc jak to w praktyce wygląda gdy robi się dynamiczne sporty.
Ktoś z was uszkodził już R6? Jedynki pół żartem pół serio służą do wbijania gwoździ, więc jak na ich tle spisze się R6 który będzie na pasku majtał się u boku?
Aparat do stosowania z 17-40, 24-70 2.8 (ver. I), 70-200 2.8 (bez IS) oraz 300 2.8 z IS (czasami z TC 1.4).